17 mar 2010

Szykuje się.. chickprzemiana!

Ktoś kiedyś stwierdził, że życie kobiet dzieli się na dwa etapy: przed i po urodzeniu pierwszego dziecka.
Za chwilkę zostanę mamą. Ten dzień odegra najważniejszą rolę nie tylko dlatego, że powiję maleństwo, ale również dlatego, że moje dotychczasowe życie zmieni się całkowicie. Jakie będzie, czas pokaże. Jakie chce, żeby było, zależy tylko ode mnie.
A jakie było?
Hm.. dziecinnie proste. Szkoła, kariera, miłości, imprezy, podróże, wakacyjna praca, pieniądze, wydatki na zachcianki i przyjemności, zainteresowania, pasje, taniec, sport, mobilność, możliwość przebywania i życia tam, gdzie miałam ochotę. Długo by tak wymieniać…
Jednak co liczyło się najbardziej (powieje egoizmem): decydowanie o samej sobie, czego oczywiście nikt mi nie odbierze, jednak co zostanie bardzo uzależnione od małej istotki.
Jak więc pogodzić ze sobą te dwa różne światy? To dylemat chyba wszystkich, przyszłych mam.
Dlatego powstaje ten blog, który, mam nadzieję, udzieli nam odpowiedzi na pytanie, jak być wzorową matką, żoną, partnerką, ale - przede wszystkim - kobietą, która nie rezygnuje ze swoich pasji oraz marzeń, która potrafi doskonale przeplatać ze sobą te dwa różne światy, tworząc idealny kolaż życia, zgodny ze swoją naturą i oczekiwaniami.
A zatem: jakie byłyśmy, jakie będziemy?
Proste...
… Byłyśmy chick, a teraz będziemy – chickmamuśki!